Drogi przyjacielu,
Który teraz z góry na nas patrzysz,
Mam nadzieję, że tam ci lepiej.
Nie były ważne kłótnie i łzy,
Nic warte były sny i marzenia,
Spokój był twoim wiecznym pragnieniem.
Ciepła herbata słodzona miodem,
Serce przyjemne co otula jak chmura.
Za jakiś czas się znów spotkamy,
Wspomnimy głupoty dziecięce,
I te sprawy myśli naglące.
A teraz drogi przyjacielu,
Na te dekad parę życzę ci spokoju,
Szczęścia, którego nie zdążyłeś
Na tej ziemi zaznać.
Obiecuję, już nie będę robić literówek,
Irala Ira
