Czy wiecznie padać może deszcz?
Tak by ukrył wszystkie smutki,
Wszystkie pustki zakrył,
Wszystkie zmarwienia zalał.
By przestały męczyć marne pytania,
Kiepskie zadania i nędzne równania.
Tak by wypełnił to co suche,
I to co zwiędło przez upływ lat.
I tak by ciepła herbata była cieplejsza,
I tak by bury kot był kolorowy,
I tak by gorące serce biło mocniej,
Niż turkocze stary pociąg.
By podróże były lepsze,
By siedzenia wygodniejsze,
A dźwięk ludzkiego głosu koił nerwy.
Tak by ukrył wszystkie smutki,
Wszystkie pustki zakrył,
Wszystkie zmarwienia zalał.
By przestały męczyć marne pytania,
Kiepskie zadania i nędzne równania.
Tak by wypełnił to co suche,
I to co zwiędło przez upływ lat.
I tak by ciepła herbata była cieplejsza,
I tak by bury kot był kolorowy,
I tak by gorące serce biło mocniej,
Niż turkocze stary pociąg.
By podróże były lepsze,
By siedzenia wygodniejsze,
A dźwięk ludzkiego głosu koił nerwy.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz