piątek, października 05, 2018

Izolacja


Izolujemy  się od wielu czynników. Od rzeczy, których nie lubimy, sytuacji, która niekoniecznie nam pasuje. Jednak najczęściej izolujemy się od ludzi. Przerywamy nici łączące nas z innymi, nierzadko od najbliższych; przyjaciół, rodziny czy współpracowników. Wtedy ludzie nie mają dla nas większego znaczenia. Ale czy na pewno?
Znam kobietę, niemłodą, ale i niestarą, która mogłaby się wydawać całkiem szczęśliwa. Miała kochającego męża, gromadkę dzieci i rodziców, których odwiedzała co niedzielę. Jednak w pewnym momencie coś się stało. Nie wiadomo do końca co tak naprawdę. Tak jakby Joanna wzięła nożyczki i przecięła wszelkie nici łączące ją i innych ludzi. Przestała odwiedzać rodziców co niedzielę, mąż stał się zwykłym facetem, a gromadka dzieci skurczyła się do jednego dorosłego już syna.
Czy Joanna czuła się lepiej gdy odizolowała się? Czy może zaczęła czuć się samotna i chciała naprawić te relacje, ale nie wiedziała jak? Tego nie wiem, nikt chyba nie wie. A może?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapach wiosny

Jak pachnie wiosna? Dla mnie to nie jest jeden konkretny zapach, który pojawia się każdego roku. Czasem jest to zapach   gorzkiej kaw...