sobota, maja 04, 2019

Języki, languages, Sprachen - w jakich językach mówię?



W dobie internetu nietrudno jest nauczyć się czy też "posmakować" kultur, języków, tradycji i innych rzeczy, które sprawiają, że dane kraje wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju. W swoim życiu właśnie dzięki temu wynalazkowi miałam szansę zobaczyć jak wyglądają różne państwa, np. Wielka Brytania czy Australia. Co prawda byłoby to dużo ciekawsze i bardziej ekscytujące gdybym wybrała się w te miejsca, ale z uwagi na ograniczony budżet, internetowe podróże na razie muszą mi wystarczyć.
Jednak przechodząc do meritum posta, czyli w jakich językach mówię podkreślić, że w żadnym z tych języków nie jestem perfekcyjna, robię ogromne ilości błędów, ale staram się dążyć do tego by robić ich jak najmniej.
Oczywiście, moim pierwszym językiem jest Język polski, który według niektórych jest jednym z najtrudniejszch na świecie. Nie wydaje mi się to prawdą, ponieważ jeśli ktoś będzie się starał to na pewno się go nauczy. Jest to tylko kwestia chęci.
Zaczynając chodzić do szkoły, zaczęłam się uczyć Języka angielskiego. Na początku nie byłam zbyt chetna do tego, ale cieszę się, że umiem ten język.
Mniej więcej w 5 klasie szkoły, zainteresowałam się Francją i jej językiem urzędowym, więc zaczęłam uczęszczać na zajęcia. Po niecałym roku uczenia się pojechałam nawet na wycieczkę organizowaną przez PM i tam miałam okazję podotykać kultury francuskiej. Bardzo miło wspominam tamte dwa tygodnie.
Kiedy nadszedł czas Gimnazjum, nadszedł też Język Niemiecki, do którego powiem szczerze, miałam niezwykle sceptycznie podejście. Chodziło tu o II Wojnę Światową i o poglądy dotyczace tego kraju przez pewne osoby z mojego bliskiego środowiska. Jednak po pewnym czasie polubiłam ten język i całkiem dobrze szło mi z nim. Ale szło, teraz, po prawie roku przerwy, niewiele umiem powiedzieć. Może kiedyś do niego wrócę.
W styczniu zeszłego roku "przeszłam na Kpop", czyli Koreański pop. Wtedy też pojawiła się myśl by nauczyć się Języka koreańskiego. Jedyną przeszkodą w tym było, i nadal jest, dość słabo rozwinięty rynek podręczników do tego języka w Polsce. Ja posiadam jeden podręcznik w moim ojczystym języku oraz kilka e-podręczników po angielsku. Mam nadzieję, że z biegem czasu uda mi się opanować koreański choć na poziomie podstawowym.
Ostatnim językiem, który do tej pory zdążyłam "posmakować" jest Język hiszpański, którego obecnie uczę się w szkole. Nie powiem, nie jest to mój ulubiony przedmiot, ale na tle fizyki czy matematyki, wymiata. Jest też z resztą łatwy, bynajmenij na razie, więc nie mam z nim większych trudności.
Umięjtności porozumiewiania w różnych językach, nie tylko w angielskim, jest dość przydatne. Dzięki temu możemy lepiej zagłębić się w kulturę danego kraju czy regionu. Mam nadzieję, że w swoim życiu jeszcze będę miała okazję by jakiegoś się nauczyć albo chociaż "liznąć", bo przecież niewiadomo gdzie wyląduję za 20 lat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapach wiosny

Jak pachnie wiosna? Dla mnie to nie jest jeden konkretny zapach, który pojawia się każdego roku. Czasem jest to zapach   gorzkiej kaw...